niedziela, 14 grudnia 2014

Niedzielne, poranne espresso powinno być czasami, ze słodkim szaleństwem. Szczególnie wtedy, gdy pada deszcz, jest zimno i można długo sobie pospać. Wiele razy marzę o takim leniwym, słodkim poranku, gdy jestem zabiegana i nie mam na nic czasu. Dzisiaj mogłam leniwie rozpocząć niedzielę, wiedząc, że kawa będzie pachnąca, a kawałek ciasta bezowego z delikatnym kremem kawowym zabierze mnie do świata moich przepięknych marzeń z dzieciństwa. Życie potrafi być cudowne.


Składniki:
1 krążek domowej bezy
1 i 1/2 serka mascarpone (czyli 375 g)
3 czubate łyżeczki kawy rozpuszczalnej 
3 łyżeczki wrzącej wody
12 łyżeczek cukru (105 g)
1 łyżeczka kawy mielonej do posypania

Sposób przygotowania: 

Do gorącej filiżanki wsypać 3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej, zalać ją 3 łyżeczkami wrzątku i szybko rozmieszać, aby się dobrze rozpuściła. Do naczynia ( ja używam garnuszka o pojemności 0,750 ml)
wlać kawę i dodać cukier. Miksować na małych obrotach, aż cukier się rozpuści, a następnie dodawać ser i znowu miksować. Gdy wszystkie składniki się połączą, krem jest gotowy. Ma puszystą konsystencję.
Nałożyć na bezowy krążek krem i posypać go kawą. Smakuje doskonale, jest lekki i aromatyczny. Po prostu odlot.

1 komentarz :