wtorek, 17 lutego 2015

Jest na świecie cebulka, za którą oddam wszystko. To Cipolla Borettana. Jest słodka, delikatna, aromatyczna i lekkostrawna. Niestety, nigdy nie udało mi się kupić jej w Polsce, ale udało mi się ją wyhodować w ogrodzie. Jej szczypiorek jest raczej mało zadowalający, natomiast cebulki są odlotowe. Na moje potrzeby musiałabym mieć chyba pół hektara ziemi :) a ja mam tylko mały ogródek, więc posiłkuję się zakupami we Włoszech. A Włosi też ją kochają miłością przeogromną i robią z niej "cuda na kiju". Serwują ją na surowo do różnych sałatek, robią z niej marynaty, grilują, smażą i łączą z cukrem, octem, winem...Jest wszechobecna i kochana. Ostatnio jadłam ją jako contorno ( dodatek do dania głównego), podaną na ciepło w winie. Kilka słów zachwytu i kucharz Stefano podzielił się sekretem, jak ją przyrządza. Wróciłam do domu z cebulką i z pasją zabrałam się do gotowania.
Jeśli chcecie to mogę wam przywieźć wiosną nasiona i możecie ją wyhodować we własnym ogrodzie:)




Przepis. Składniki na dwie porcje:

  • 500 g cebulki borettany lub innej (małej)
  • 2 łyżki białego wina
  • 2 łyżki oliwy z oliwek ( najlepiej Santini)
  • sól i pieprz 
Sposób przygotowania:

Cebulę obrać i włożyć do żaroodpornego naczynia. Polać ją oliwą. Włożyć do piekarnika na pół godziny -temp 170 stopni z termoobiegiem. Następnie podnieść pokrywkę, dodać sól, pieprz i wino i ponownie podgrzewać cebulki około 10 minut. Po tym czasie cebulki są gotowe. 



sobota, 14 lutego 2015

Moje zauroczenie kokosem trwa. Trudno mi obyć się bez niego nawet jeden dzień. Łączę go nie tylko z sałatą i warzywami, ale również z miodem, orzechami i owocami. Piję mleko, jogurt i serwatkę kokosową a dzisiaj zrobiłam cukierki typu Rafaello. Zależało mi na tym, aby były surowe i jak najmniej przetworzone. Efekt był adekwatny do oczekiwania; pyszne, delikatne, aromatyczne i zdrowe (a może nawet trochę kuszące swoim wyglądem). Są dobre jako uzupełnienie diety, lub jako podstawowy posiłek np w podróży.


Składniki na około 12 sztuk:

  • wiórki kokosowe 200 g
  • 1 łyżka miodu akacjowego lub innego (najlepiej płynnego)
  • 12 migdałów
Sposób przygotowania:

Migdały zalać ciepłą wodą i po 10 minutach obrać ze skórki. Wsypać do miseczki dwie łyżki wiórków, a pozostałe wrzucić do blendera (typu Thermomix, lub innego o dużych obrotach) i miksować, aż do uzyskania kremu. Dodać miód i ponownie  miksować.
Wyjąć krem z kielicha miksującego i formować kulki, wkładając do środka każdej po jednym migdałku. Na koniec, obtoczyć kulki w odłożonych wcześniej wiórkach. Nasze Rafaello są gotowe do jedzenia. Ich przydatność do spożycia to kilka dni.

środa, 4 lutego 2015

Kiedy wpadam do domu po porannej jodze, jestem już tak głodna, że nie mogę się doczekać momentu poczucia pierwszego kęsa w ustach. Przygotowuję śniadanie tak prędko, że mogłabym ścigać się o palmę pierwszeństwa z kimkolwiek. Dzisiaj trwało to dosłownie chwilkę. Sałata, avocado, kiełki, kilka dodatków i talerz kusił swoimi kolorami tak mocno, że dostałam ślinotoku:) Oczywiście jadłam dziesięć razy wolniej niż robiłam sałatkę, pamiętając o zasadzie "im dłużej żujesz, tym dłużej żyjesz"


Składniki na 1 porcję:

  • 5- 6 liści sałaty masłowej
  • pół dojrzałego avocado
  • 1 łyżka kiełków z fasoli mung ( lub innych)
  • kilka gałązek zielonej pietruszki
  • 1/2 oleju kokosowego bio
  • 1 łyżka oliwy (Santini)
  • 2 łyżeczki sera kokosowego
  • świeżo mielona sól i pieprz
Sposób przygotowania:
Porwij ręką sałatę na mniejsze kawałki i nałóż na nią pozostałe składniki. Całość polej oliwą najwyższej jakości (gdyż twoje zdrowie jest najważniejsze) i posyp solą i pieprzem do smaku.

poniedziałek, 2 lutego 2015

Mąkę kokosową najlepiej robić wtedy, gdy robimy domowe mleko kokosowe, tak niejako przy okazji. Wiórki pozostałe po robieniu mleka zamiast wyrzucać, trzeba po prostu odtłuścić, wysuszyć i zmielić. Potem, otrzymaną mąkę schować do szczelnego słoja i sięgnąć do niego, gdy tylko przyjdzie nam ochota na szczyptę orientu w naszych potrawach. Możemy użyć jej do zup, sosów, szpinaku, napojów, naleśników, ciast i bułeczek....
Kupna mąka kokosowa kosztuje około 40 a nawet 60 zł za kilogram, warto więc,poświęcić trochę czasu, by mieć ją jako zdrowy i pożądany produkt uboczny:) Ja, robię mleko kokosowe bardzo często, ponieważ stało się ono moim ulubionym napojem. Uwielbiam też kokosowy krem, jogurt, śmietanę i oczywiście ten wspaniały zapach, który rozchodzi się po całym domu podczas suszenia wiórków na mąkę. Zimą można suszyć mąkę przy kominku, a latem na słońcu, lecz z dala od podmuchów wiatru - chyba, że chcemy dokarmić ptaki :) Można też użyć piekarnika, pilnując oczywiście temperatury. Nie powinna przekroczyć 40-50 stopni. 


Składniki:
  •   200 g wiórków kokosowych bio
  • 1200 ml zimnej wody ( jonizowanej lub przegotowanej)

      lub odciśnięte wiórki, po zrobionym wcześniej mleku
Sposób przygotowania:

Pozostałe (po robieniu mleka) wiórki  zalać 2 szklankami gorącej wody (po to by je odtłuścić) i zmiksować je porządnie, oraz ponownie wycisnąć dokładnie przez gazę. Otrzymany teraz wodnisty płyn (trochę gorszej jakości od mleka) można wykorzystać do zup lub sosów.
Odciśnięte wiórki rozłożyć na pergaminie  i suszyć przy kominku lub w piekarniku. Gdy będą suche wystarczy je zmielić  i otrzymamy mąkę kokosową. Najlepiej przechowywać ją w szczelnym naczyniu, aby nie zwilgotniała. Osobiście, zawsze robię mleko kokosowe i mąkę jednocześnie.