czwartek, 13 kwietnia 2017

Ten przepis na biszkopt bez glutenu znalazłam w internecie, nie pamiętam na jakiej stronce. Nie bardzo wierzyłam, że nie dodając proszku do pieczenia może się udać upiec biszkopt. Jednak uwierzyłam w podany przepis i spróbowałam. Kusiło mnie aby dodać proszek do pieczenia. Niestety skończył mi mi się ten bezglutenowy i nie bardzo miałam ochotę dodać zwykły. Postawiłam wszystko na jedną kartę. Uda się albo nie. Rezultat był doskonały. Wysoki, równy biszkopt. Nie był suchy i nie łamał się. Rewelacja. Jutro zrobię krem i ozdobię go owocami. Będzie pycha! Mniam!






Składniki:

  • 5 jaj
  • 1/2 szkl cukru
  • 1/2 szkl mąki kukurydzianej
  • 1/2 szkl skrobi ziemniaczanej

Sposób przygotowania:


Białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy cukier i ponownie ubijamy. Dodajemy kolejno po jednym żółtku (ważne!) i dalej ubijamy. 
Przesiewamy mąkę kukurydzianą i skrobię ziemniaczaną przez sito i dodajemy do piany z białek i żółtek. Mieszamy łyżką aż wszystkie składniki nam się dokładnie połączą.  Wykładamy dno formy papierem. Wkładamy ciasto do formy (tortownica o średnicy 22-24 cm).
Wkładamy do nagrzanego do 160 stopni C piekarnika. Pieczemy bez termoobiegu ok 37 minut. Po tym czasie wyjmujemy tortownicę i rzucamy nią o podłogę. Potem znowu wkładamy tortownicę do piekarnika do czasu, aż biszkopt ostygnie. Nożem odkrawamy brzegi dookoła tortownicy. Wyjmujemy biszkopt i kroimy go na 3 części. Biszkopt jest tak fantastyczny, że nie daje się odróżnić od klasycznego, pszennego.