W październiku świeże orzechy są tak pyszne, że dodaję je dosłownie do wszystkiego. Dzisiaj wrzuciłam garść do chleba, co sprawiło, że wyszedł jeszcze smaczniejszy.
Z odrobiną pasztetu z wątróbki i ogórkiem chleb zniknął w mgnieniu oka. Ciekawe jak długo będzie u was.:)
Przepis:
Składniki:
- 1/2 szklanki kaszki kukurydzianej białej lub żółtej (polenty)
- 1/2 szklanki kaszy gryczanej nie palonej ( lub mąki gryczanej)
- 1 szklanka mąki z tapioki
- 1/2 szklanki mąki ryżowej
- 1/2 szklanki mąki z ciecierzycy
- 2 łyżki chia
- 1 łyżka nasion słonecznika
- 1 łyżka orzechów laskowych
- 3/4 szklanki świeżo łuskanych orzechów włoskich
- 1 mała łyżeczka soli
- 12 g świeżych drożdży
- 20 g oliwy
- 380 ml wody (temp pokojowa)
Drożdże połączyć z 2 łyżkami ciepłej wody. Kaszę gryczaną i kukurydzianą zmiksować np. w Thermomiksie ( 30 sek. moc max.).
Wsypać wszystkie suche składniki do miski ( każdą mąkę przesiać wcześniej przez sito, gdyż natleniona lepiej rośnie) i dobrze wymieszać. Połączyć z wodą ( dolewając powoli).
Dodać drożdże , orzechy i oliwę i ponownie wymieszać. Zostawić ciasto w misce na 90 minut , pod przykryciem. Przygotować foremkę -keksówkę, wyłożyć ją pergaminem i natłuścić.
Po upływie 90 minut ponownie wymieszać ciasto i przełożyć je do foremki. Zostawić w ciepłym miejscu na 30 minut. W tym czasie rozgrzać piec do 200 stopni. Włożyć ciasto i piec je przez 50 minut w temperaturze 200 stopni -z termoobiegiem.
0 komentarze :
Prześlij komentarz