czwartek, 5 stycznia 2017

Prostota tego chleba urzekła mnie tak bardzo, że byłam pod wrażeniem kilka dni.
Otóż ten chleb to po prostu kasza gryczana, woda i sól. Tak. Nic więcej. Gryka, woda, sól. Czyż to nie jest genialne? Ubóstwiam prostotę, kocham takie przepisy. Co prawda za pierwszym razem była porażka, ponieważ odcedziłam kaszę na sitku i całość była gęsta i zbita. Trzeba kontrolować gęstość ciasta. Ma być jak budyń- lekkie i wilgotne. Proponuję odlewać nadmiar wody do naczynia aby w razie potrzeby można było dolać płyn do blendowanego ciasta czyli kaszy.
Uwaga: kaszę zalewamy wodą dwa dni przed planowanym pieczeniem chleba (to chyba jedyny minus tego przepisu). Do dzieła!








Składniki na 1 blaszkę keksówkę lub dwie małe

600 g kaszy gryczanej nieprażonej
ok 900 ml wody
1 łyżeczka soli

Sposób przygotowania:

Kaszę opłukać. Włożyć do dużego słoja lub innego naczynia. Zalać wodą. Powinno być tyle wody, aby kasza była przykryta całkowicie i na wierzchu był ok 1 cm wody. Zostawić przy kominku lub na blacie na około 2 dni. Można następnego dnia zamieszać. W tym czasie woda stanie się jak kisiel, kasza pobierze drożdże z powietrza i zajdzie proces naturalnej fermentacji.
Po dwóch dniach kaszę lekko odcedzić (zatrzymując płyn) i zmiksować w Thermomiksie lub ręcznym blenderem. Dodać sól i w razie potrzeby odlaną wcześniej wodę. Kasza powinna mieć taką konsystencję aby się lekko blendowała.
Następnie wlać ciasto do foremki wyłożonej natłuszczonym pergaminem (na moim zdjęciu jest bez i ciężko było domyć foremki) i zostawić na około 10- 12 godzin. W tym czasie ciasto nam ładnie urośnie. Można posypać kminkiem lub tym co lubisz. Piec w nagrzanym do 180-200 stopni piekarniku z termoobiegiem przez godzinę. Jeść, gdy chleb będzie zimny.
W lodówce ciasto może leżeć 7 dni.

Tagged: , ,

0 komentarze :

Prześlij komentarz