Chleb jasny piekę zawsze z dedykacją dla mojego taty. On uwielbia pszeniczny, lekki chlebek z dodatkiem kminku. Jest idealny dla jego delikatnego żołądka :) Dlaczego nie? Jeśli gluten nigdy mu nie szkodził, wagę ma jak modelka ( wbrew ostrzeżeniom , że mąka pszeniczna tylko tuczy) to nie pozostaje mi nic innego jak sprawiać mu radość piekąc mu jasny, chrupiący, pachnący, zdrowy chleb.
Moje chleby piekę zawsze z odrobiną suszonych drożdży, ale bardzo ważne jest to, że proces fermentacji trwa kilkanaście ( a czasami nawet dwadzieścia) godzin. Po tak długim czasie drożdże są już w takiej fazie, że nie szkodzą, a ktokolwiek jadł moje chleby twierdził, że czuje się po nich doskonale.
Najlepiej zarobić ciasto wieczorem i piec je rano , lub w południe. Tym, którzy rano pracują polecam przygotować w misce suche składniki wieczorem, a rano, przed wyjściem do pracy wymieszać je z wodą i upiec po powrocie. Ciasto może pracować przez 10- 16 godzin.
Przepis:
Składniki na duży bochenek
Wszystkie suche składniki wsypać do dużej miski i dobrze je wymieszać metalową lub drewnianą, dużą łyżką. Wlać wodę ( temp pokojowa) i ponownie wymieszać (jeśli dodasz semolinę, dodaj też ok 150 ml wody). Przykryć lnianą ścierką i odstawić do wyrośnięcia ( na stole, przy kominku, ale nie blisko ognia, nie polecam na parapecie, ponieważ tam jest przewiew).
Po kilkunastu godzinach wyłożyć ciasto do glinianej formy (dobrze jest użyć natłuszczonego pergaminu, aby nie mieć dużo pracy z myciem) i pozostawić na 30 minut do ponownego wyrośnięcia. Posypać wierzch makiem lub ziarnami. Rozgrzać piekarniki do 250 stopni i włożyć wyrośnięte ciasto w zamkniętej formie na dolny poziom. Piec w temp. 250 stopni przez pół godziny, a następnie zmniejszyć temp. do 210 stopni i piec jeszcze pół godziny.
Jeśli nie masz glinianej, zamykanej formy do pieczenia chleba, możesz piec w keksówce ( ale wtedy użyj połowę podanych składników, lub dwie keksówki i skróć czas pieczenia do 50 minut).
Po upieczeniu chleb powinien przestygnąć zanim go zjemy, ale akurat ten chleb można jeść, kiedy jest jeszcze ciepły,
Moje chleby piekę zawsze z odrobiną suszonych drożdży, ale bardzo ważne jest to, że proces fermentacji trwa kilkanaście ( a czasami nawet dwadzieścia) godzin. Po tak długim czasie drożdże są już w takiej fazie, że nie szkodzą, a ktokolwiek jadł moje chleby twierdził, że czuje się po nich doskonale.
Najlepiej zarobić ciasto wieczorem i piec je rano , lub w południe. Tym, którzy rano pracują polecam przygotować w misce suche składniki wieczorem, a rano, przed wyjściem do pracy wymieszać je z wodą i upiec po powrocie. Ciasto może pracować przez 10- 16 godzin.
Przepis:
Składniki na duży bochenek
- 6 szklanek mąki pszennej ( fantastycznie będzie jeśli dodasz 1 kubek semoliny)
- 3 kubki wody
- 2 łyżeczki soli himalajskiej drobnej
- 1 małą łyżeczkę od espresso suszonych drożdży ( jedna paczka 7 g wystarcza na 5 dużych chlebów)
- 1 łyżeczka kminku ( ja dzisiaj użyłam siemię lniane zamiast kminku)
- 1/2 kubka otrębów dowolnych
- pół łyżeczki maku do posypania
Wszystkie suche składniki wsypać do dużej miski i dobrze je wymieszać metalową lub drewnianą, dużą łyżką. Wlać wodę ( temp pokojowa) i ponownie wymieszać (jeśli dodasz semolinę, dodaj też ok 150 ml wody). Przykryć lnianą ścierką i odstawić do wyrośnięcia ( na stole, przy kominku, ale nie blisko ognia, nie polecam na parapecie, ponieważ tam jest przewiew).
Po kilkunastu godzinach wyłożyć ciasto do glinianej formy (dobrze jest użyć natłuszczonego pergaminu, aby nie mieć dużo pracy z myciem) i pozostawić na 30 minut do ponownego wyrośnięcia. Posypać wierzch makiem lub ziarnami. Rozgrzać piekarniki do 250 stopni i włożyć wyrośnięte ciasto w zamkniętej formie na dolny poziom. Piec w temp. 250 stopni przez pół godziny, a następnie zmniejszyć temp. do 210 stopni i piec jeszcze pół godziny.
Jeśli nie masz glinianej, zamykanej formy do pieczenia chleba, możesz piec w keksówce ( ale wtedy użyj połowę podanych składników, lub dwie keksówki i skróć czas pieczenia do 50 minut).
Po upieczeniu chleb powinien przestygnąć zanim go zjemy, ale akurat ten chleb można jeść, kiedy jest jeszcze ciepły,
0 komentarze :
Prześlij komentarz